Legionella to bakteria, która została odkryta w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia. Atakuje ukradkiem i potrafi zabić nawet kilkadziesiąt osób. Legionella może znajdować się w zabrudzonej klimatyzacji. Nic zatem dziwnego, że można się zarazić legionellozą, jeśli w aucie jest zanieczyszczona klimatyzacja. Jak pozbyć się legionelli z samochodu?
Ostrzeżenie – w samochodzie używanym mogą znajdować się miliardy szkodliwych zarazków
Jak to się dzieje? Nie mamy zamiaru nikogo straszyć, ale przecież nigdy do końca nie wiemy, w jaki sposób auto było traktowane przez właściciela. Nasi eksperci są w stanie skontrolować stan techniczny auta, wygląd tapicerki i poprawność pracy systemów pokładowych, znajdujących się na wyposażeniu pojazdu.
Ale nikt nie przeprowadza analizy bakteriologicznej wnętrza samochodu. To nie laboratorium.
Tymczasem nie trzeba mieć rozbudowanej wyobraźni, żeby pomyśleć o możliwych zagrożeniach. Właściciel auta i przewożeni przez niego pasażerowie dotykali kierownicy, wszystkich przycisków, boczków drzwi, klamek, ich dłonie i skóra stykała się z tapicerką. Nie wiadomo, czy któryś z nich nie był nosicielem jakichkolwiek chorób. Nie musiał. Przecież wystarczyło, że zbyt często nie mył dłoni, a na podłodze auta znajdowały się resztki jedzenia. Do tego wiele osób przewozi w aucie zwierzęta.
Dlatego po zakupie auta używanego warto zawsze:
- wyprać tapicerkę na siedzeniach, boczkach drzwi, a także wykładzinę na podłodze;
- wyczyścić podsufitkę;
- umyć wszystkie ekrany;
- wyczyścić wszystkie przyciski, kierownicę, ekrany dotykowe;
- zdezynfekować wnętrze samochodu przy pomocy ozonatora;
- zdezynfekować klimatyzację samochodową i nawiewy (nawiewy także w tych autach, które nie mają klimatyzacji na wyposażeniu.
Czyszczenie klimatyzacji jest szczególnie ważne. Właśnie dlatego, że niedawno legionella zebrała krwawe żniwo w naszym kraju.
Przeczytaj również: Wszystkie awarie układu klimatyzacji samochodowej
Legionella i klimatyzacja
Legionella (choroba legionistów) to wyjątkowo niebezpieczne schorzenie. Co kilka lat pojawia się w najmniej spodziewanym momencie i niestety, zbiera krwawe żniwo. Niestety, ostatnio legionella zaatakowała w Rzeszowie, na naszym polskim Podkarpaciu.
W 1999 roku zaraziło się nią ponad 200 Holendrów, na wystawie kwiatów. 30 osób nie przeżyło.
W 2001 roku zaraziło się nią prawie 500 Hiszpanów, 6 zmarło.
Legionelloza to choroba młoda, a raczej niedawno rozpoznana. Rozpoznano ją po raz pierwszy w 1976 roku w Filadelfii. W trakcie spotkania weteranów Legionu Amerykańskiego doszło do masowych zachorowań. 221 legionistów zachorowało, z czego 34 zmarło.
Objawy choroby były (i dalej są) podobne do przeziębienia i alergii. Problemem jest to, że choroba jest źle diagnozowana. A potem jest już za późno.
Legionellę wywołują bakterie. Do zakażenia dochodzi wtedy, gdy człowiek wdycha aerozol, czyli powietrze z cząsteczkami wody, w których znajdują się bakterie legionelli. Dlaczego chorobę odkryto dopiero w latach siedemdziesiątych? Z pewnością bakterie, które ją wywołują, pojawiły się setki lat wcześniej.
Zapewne dlatego, że lata siedemdziesiąte to okres coraz szybszego rozwoju systemów komfortowego wyposażenia biur, domów i hoteli, w tym układów klimatyzacji.
Klimatyzacja (biurowa, domowa i samochodowa) to nie jedyne możliwe środowisko, w którym może rozwijać się legionella. Jej bakterie mogą namnażać się we wszystkich systemach, działających podobnie do klimatyzacji, czyli np. w pompach ciepła, klimatyzatorach typu split, a także nawilżaczach. Poza tym, tak jak w Rzeszowie, bakterie legionelli mogą atakować ludzi poprzez spryskiwacze domowe, fontanny, wanny, prysznice, chłodnie kominowe, wieże chłodnicze, systemy zraszania, zbiorniki wodne, gdzie stojąca woda jest wystawiona na działanie promieni słonecznych. Jak napisaliśmy wcześniej, źródłem zakażenia bakteriami legionelli jest aerozol. Czyli powietrze, w którym unoszą się cząsteczki wody z bakteriami legionelli.
Legionella może zaskoczyć, co pokazało wiele tragicznych zdarzeń na świecie. Ale można jej skutecznie zapobiec. W jaki sposób? Na przykład stosując się do zaleceń producenta samochodu – i regularnie czyszcząc klimatyzację, pompy ciepła, klimatyzatory, końcówki prysznicowe, fontanny ogrodowe, fontanny i spryskiwacze miejskie oraz przemysłowe (to akurat nie zależy od nas).
Legionella w klimatyzacji samochodowej?
Klimatyzacja samochodowa ma taką samą budowę jak klimatyzacja w domu i w biurze. Różnica polega na wielkości układu, jego wydajności i sposobie napędzania. W klimatyzacji domowej głównym elementem, wprowadzającym czynnik gazowy w ruch jest kompresor, napędzany przez silnik elektryczny, zasilany z instalacji elektrycznej 230V.
W samochodzie z silnikiem spalinowym kompresor klimatyzacji (sprężarka klimatyzacji) napędzany jest przez pasek wieloklinowy, przekazujący napęd z koła pasowego na wale korbowym. W samochodach z napędem hybrydowym i elektrycznym czynnik chłodniczy jest wprowadzany w ruch przez kompresor, napędzany przez silnik elektryczny.
Źródłem problemów z bakteriami legionelli, a także innymi zarazkami, wirusami, grzybami i pleśnią jest parownik. To standardowa część układu klimatyzacji (samochodowej, domowej, biurowej). W autach z klimatyzacją dwustrefową stosuje się dwa parowniki.
Parownik to podzespół, którego wygląd i budowa przypomina chłodnicę. Zamiast wody przepływa przez niego czynnik chłodniczy. W parowniku powietrze, zasysane przez wentylator, ulega schłodzeniu. Na parowniku osadza się woda. Teoretycznie, powinna ona zostać odprowadzona w całości przez specjalną rurkę, która wyprowadza wodę pod auto. Jednak nigdy nie dzieje się to w sposób idealny. Woda jest tam zawsze. Mamy zatem stojącą wodę – podstawowy warunek dla rozwoju legionelli.
Potrzebne jest jeszcze ciepło. Po wyłączeniu silnika zawsze pewna ilość ciepła zostaje we wnętrzu samochodu. A same bakterie legionelli, inne bakterie, grzyby, pleśnie itd. docierają do parownika wraz z powietrzem.
Część tego niemiłego towarzystwa może zostać zatrzymana przez filtr kabinowy z aktywnym węglem.
Resztę trzeba zneutralizować przy użyciu odpowiednich środków.
Jak legionella trafia do wnętrza auta? Zaraz po uruchomieniu klimatyzacji do środka może trafić powietrze, z drobinkami wody z parownika. A w nich mogą znajdować się bakterie legionelli.
Przeczytaj również: Zapachy w samochodzie, które mogą zwiastować zagrożenie dla zdrowia i życia.
Skuteczne sposoby na legionellę, inne bakterie, wirusy i pleśnie w klimatyzacji samochodowej
Sposób pierwszy: dezynfekcja klimatyzacji samochodowej w warsztacie, z użyciem suchej mgły, która przenosi środek antybakteryjny. Taka mgła dociera do parownika i całej wentylacji auta.
Sposób drugi: dezynfekcja klimatyzacji samochodowej w warsztacie, albo samodzielna, z użyciem środka do czyszczenia klimatyzacji w formie pianki, z aktywnymi substancjami antybakteryjnymi i antygrzybicznymi. Środek wprowadza się do układu wentylacji i klimatyzacji za pomocą wężyka.
Sposób trzeci: samodzielna dezynfekcja klimatyzacji samochodowej za pomocą środka w sprayu, zawierającego środek antybakteryjny i przeciwgrzybiczny. Taki środek ustawia się za siedzeniami, zrywa zawleczkę, uruchamia się klimatyzację na pełną moc na obiegu wewnętrznym i wychodzi się z auta. Większość środków, które są przeznaczone do samodzielnego czyszczenia klimatyzacji nie zawiera dodatków do neutralizacji bakterii i grzybów. Przez to takie środki dają tylko zapach – a bakterie i tak są w układzie.
Sposób czwarty: ozonowanie klimatyzacji i wnętrza kabiny, w warsztacie, albo samodzielnie. Ozon wprowadza się do wnętrza układu za pomocą rurki, można też uruchomić klimatyzację na obiegu wewnętrznym, na pełnej mocy i generować duże ilości ozonu w zamkniętej kabinie. Domowe ozonatory mają kilkakrotnie mniejszą wydajność w produkcji ozonu, w porównaniu do ozonatorów warsztatowych. Poza tym warto pamiętać, że zbyt duże stężenie ozonu może doprowadzić do śmierci. Po zakończonym ozonowaniu kabinę należy przewietrzyć przez kilka minut.
Dezynfekcja wnętrza pojazdu usunie także bakterie znajdujące się na tapicerce i w innych miejscach. Pomoże też usunąć woń papierosów.
Zawsze po kupnie auta używanego zalecamy jego dezynfekcję – zarówno klimatyzacji, jak i wnętrza pojazdu.
Chcesz kupić dobre auto używane – skorzystaj z oferty Motocontroler
Nasi specjaliści nie sprawdzą, czy parownik jest zanieczyszczony legionellą, ale na pewno stwierdzą, że klimatyzacja nie działa we właściwy sposób i czuć z niej stęchliznę.
Z pewnością znajdą również wszystkie, jawne i ukryte wady samochodu, który chcesz kupić.
Nasi specjaliści sprawdzą Twoje potencjalne, przyszłe auto, korzystając ze swojej wiedzy, doświadczenia, nowoczesnego wyposażenia i wybranej przez siebie stacji diagnostycznej (do kontroli podwozia i innych elementów od spodu auta).
Po zakończonym badaniu otrzymasz dokładny raport ze sprawdzenia auta, krok po kroku opisujący stan pojazdu. Do tego dostaniesz od kilkudziesięciu do trzystu zdjęć w formie cyfrowej i osobistą opinię naszego eksperta.
Co dalej? Będziesz mieć pewność, czy auto warto kupić i negocjować cenę, czy najlepiej zrezygnować z zakupu samochodu, który jest uszkodzony, powypadkowy, zaniedbany, czy też skorodowany.
Wybierz odpowiedni raport, podaj dane auta, które chcesz sprawdzić. Nasz specjalista pojedzie na miejsce najszybciej, jak to możliwe. A Ty dostaniesz kompletny raport z badania auta przed zakupem.