Czy wiesz, ile będzie Cię kosztowało serwisowanie samochodu po zakupie? Czy wiesz, ile będą kosztować części zamienne do wybranego przez Ciebie samochodu? Sprawdzenie samochodu przed zakupem powinno obejmować także kontrolę kosztów serwisowych, jakie przyjdzie ponosić po zakupie pojazdu.
Dzisiejszy wpis poświęcimy kosztom serwisowania aut, jakie każdy kierowca musi ponosić po zakupie pojazdu. Może zdarzyć się, że nabywca zakochał się w danym modelu auta. Niestety, koszty utrzymania i serwisowania pojazdu mogą znacząco przekroczyć możliwości finansowe nabywcy.
Dokładne sprawdzenie samochodu przed zakupem, zlecone ekspertowi, pozwoli wyeliminować zagrożenie, związane z zakupem samochodu powypadkowego, skorodowanego, z ukrytymi wadami.
Jednak ekspert, rzeczoznawca samochodowy, nie ma w obowiązku informować kierowcy o kosztach serwisowania auta. Dlatego jest to ważne, aby kierowca sam sprawdził, czy będzie go stać na serwisowanie wybranego pojazdu.
Drogie części zamienne – czy jest duży wybór części do Twojego pojazdu?
W przypadku popularnych modeli aut można liczyć na dużą ilość zamienników. Im więcej zamienników (np. średniej jakości), tym niższe koszty serwisowania pojazdu. Nie trzeba kupować oryginalnej cewki zapłonowej OEM (jak na pierwszy montaż) za 600 zł/szt., gdy można zamiast niej zastosować zamiennik średniej jakości za 150 zł/szt.
Są jednak auta, do których jest bardzo mało zamienników. Na rynku dostępne są tylko nieliczne i drogie części oryginalne.
W przypadku pojazdów rzadkich (np. sprowadzanych np. z Chin, Indii, albo USA), mogą być w ogóle problemy z zakupem części. Części te mogą być bardzo drogie.
Przeczytaj również: Filtry samochodowe – jaki mają wpływ na stan samochodu?
Drogie serwisowanie samochodu – kiedy trzeba się przygotować na wysokie wydatki po zakupie auta?
W naszym kraju od kilku lat rośnie zainteresowanie samochodami klasy premium. Widać to między innymi po statystykach importu aut używanych z zagranicy. Kilkunastoletnia limuzyna może być nadal bardzo atrakcyjna pod względem wyglądu zewnętrznego i świetnego wyposażenia. Z racji wieku jej cena będzie akceptowalna dla większości polskich rodzin. Ale…
Trzeba pamiętać o tym, że takie auto będzie wymagało drogiego serwisowania, wielu napraw (bo z racji wieku i przebiegu wiele podzespołów się zużyje). To wszystko będzie kosztować.
Kłopotliwe podzespoły – kiedy serwisowanie auta może być drogie?
• Silnik typu bokser. Jednostka napędowa ze skomplikowanym układem rozrządu i napędem rozrządu. Zamontowana pod maską tak, że nawet wymiana cewek zapłonowych albo świec zapłonowych może wymagać wyjęcia silnika.
• Silnik ze skomplikowanym napędem rozrządu. Są takie jednostki, w których stosuje się dwa łańcuchy (jeden może służyć do napędu pompy olejowej) albo inne kombinacje.
• Silniki ułożone tak (jak wspomniany wcześniej bokser), że wymiana rozrządu jest w nich wyjątkowo droga i wymaga wyjęcia silnika. Taka sytuacja ma czasami miejsce w pojazdach z napędem na tylną oś.
• Samochody, w których inżynierowie się nie popisali i w których są poważne błędy konstrukcyjne, albo jakościowe (dotyczące materiałów), przez które koszty naprawy są bardzo wysokie. Przykład: jeden z silników BMW, gdzie wał korbowy jest zintegrowany z kołem zębatym. Koło się zużywa, trzeba je wymienić wraz z łańcuchem rozrządu. A wraz z nimi: wał korbowy.
• Napęd 4×4. Jest stosowany w samochodach typu SUV oraz w limuzynach. Zwiększa koszty serwisowania, bo olej przekładniowy trzeba wymieniać także w dyferencjałach, skrzyni kątowej, a także stosować specjalny płyn do sprzęgła Haldex.
• Zawieszenie pneumatyczne. Jest komfortowe, ale naprawy są drogie.
• Zawieszenie aluminiowe. Najczęściej stosowane są aluminiowe wahacze. Są bardzo drogie. Na dodatek ich wymiana wymaga skorzystania ze specjalistycznego serwisu, który ich nie uszkodzi podczas montażu.
• Opony typu Run Flat (zdjęcie powyżej). Niektóre limuzyny są pod nie homologowane i takie opony trzeba w nich stosować. To opony odporne na przebicie. Po przebiciu umożliwiają dojazd do warsztatu, z ograniczoną prędkością (do 70 km/h). Można przejechać kilkadziesiąt kilometrów. Co najczęściej czeka klienta w warsztacie wulkanizacyjnym? Naprawa? Nie, montaż nowej opony. A tak jest droższa od standardowych.
• Reflektory wykonane w technologii LED, np. matrycowe. Nowoczesny wynalazek, który samodzielnie steruje oświetleniem zewnętrznym auta. Wszystko jest fajne do chwili, kiedy trzeba zapłacić za ich wymianę. Koszt jednego reflektora, w zależności od auta waha się od 6 do 30 tys. zł.
• Systemy ADAS. Kamery, głowice radarowe, czujniki. Pozwalają na korzystanie z aktywnych systemów bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy. Ale… Żeby działały w odpowiedni sposób, trzeba je stale kalibrować. Naprawa zawieszenia? Kalibracja. Naprawa układu kierowniczego? Kalibracja. Wymiana lusterka albo przedniej szyby? Kalibracja. Wymiana opon? Kalibracja. A kalibracja kosztuje kilkaset złotych.
• Reflektory w technologii ksenon. Źródła światła nie są wieczne. Dobry palnik kosztuje kilkaset złotych, a powinno się je wymieniać parami. Poza tym trzeba dbać o sprawność układu oczyszczania klosza, z mini wycieraczkami.
• Automatyczna skrzynia biegów. Bez względu na typ. Wymaga drogiego serwisowania (do ok. 1000 zł za wymianę oleju przekładniowego) a koszty naprawy mogą przekroczyć kwotę 10 tys. zł. Za komfort trzeba płacić.
• Bateria w samochodzie z napędem hybrydowym. W nowszych stosowane są baterie litowo – jonowe. Koszt wymiany może wynieść 10 – 30 tys. zł.
• Bateria w samochodzie elektrycznym. W zależności od pojemności, koszt wymiany może wynieść 60 – 120 tys. zł.
• Ekrany dotykowe we wnętrzu auta. Są przeznaczone do sterowania wyposażeniem pojazdu. Np. audio, nawigacją itd. Znacznie zwiększają atrakcyjność pojazdu i łatwość jego obsługi (choć są osoby, które narzekają na to rozwiązanie). Rozmiary ekranów stosowanych w samochodach są często specyficzne (dalekie od najpopularniejszych na rynku ekranów o przekątnej 7 czy 10 cali). A przez to koszt ich wymiany jest bardzo drogi, bo nie ma gdzie kupić zamiennika.
• Układ wtrysku bezpośredniego, stosowany w dieslach i współczesnych benzyniakach. Pompa wtryskowa, wtryskiwacze. Każdy z tych elementów kiedyś się zepsuje. Kiedy? To zależy od sposobu jazdy i serwisowania. W najlepszym wypadku po przejechaniu 200 – 250 tys. km, w najgorszym dużo wcześniej. Koszty naprawy są bardzo drogie, na szczęście w wielu przypadkach pomóc mogą regeneracje. W przypadku benzyniaków ceny wtryskiwaczy są niższe. Same wtryskiwacze są tez nieco trwalsze.
• Dwumasowe koło zamachowe ze sprzęgłem. Tak samo ulegnie zużyciu. Trwałość zależna od sposobu eksploatacji pojazdu.
• Regulowane, adaptacyjne zawieszenie. Koszty wymiany amortyzatorów są bardzo wysokie.
• Filtr cząstek stałych FAP. W przeciwieństwie do filtra DPF, ma określony przez producenta okres eksploatacji, po którym trzeba go wymienić na nowy. A to jest drogie. Minimum kilka tys. złotych. A może być więcej, w zależności od modelu auta.
Przeczytaj również: Tarcze hamulcowe – wszystko co warto wiedzieć
Drogie serwisowanie samochodu – wiele samochodów ma niemiłą niespodziankę
Niestety. Są na rynku modele aut, których zakup i serwisowanie nie należy do przesadnie drogich. Niemniej jednak, mają one niemiłe niespodzianki. Poniżej kilka przykładów:
• Elektryczna pompa cieczy chłodzącej, stosowana we współczesnych samochodach marki BMW, np. BMW serii 1. Standardowa pompa cieczy chłodzącej, napędzana przez rozrząd, kosztuje 150 – 200 zł. Elektrycznie napędzana pompa cieczy chłodzącej, stosowana w BMW, kosztuje ok. 2000 zł.
• Elektryczna pompa paliwa, zanurzona w baku, stosowana w silniku 1.8 MPI, montowanym w Alfa Romeo 159 i Opel Insygnia. Co jest z nią nie tak? Cena. Ok. 2000 zł. 10 razy drożej, niż porównywalne pompy, stosowane w innych autach.
• Świece żarowe, stosowane w niektórych silnikach diesla. Najczęściej cieniutkie, piezoelektryczne. Mogą kosztować po 300 zł za sztukę. Dla porównania, do innych aut świece żarowe można kupić po kilkadziesiąt zł. Za sztukę.
• Świece zapłonowe, stosowane w małolitrażowych silnikach z turbodoładowaniem. Przeciętny kierowca może być przyzwyczajony do tego, że za dobrą świecę zapłonową płaci ok. 10 zł/sztuka. W tym przypadku będzie musiał zapłacić 100 zł/szt.
Sprawdzenie auta przed zakupem – jak sprawdzić czy do tego modelu są drogie części?
Jest na to prosty sposób. Wystarczy odwiedzić duży sklep motoryzacyjny online. Tam wybrać konkretny model auta i po kolei sprawdzać przykładowe ceny części zamiennych i serwisowych. Od filtrów, świec i rozrządu zaczynając, na wtryskiwaczach i dwumasowych kołach zamachowych kończąc (jeśli występują w danym modelu).
Sprawdzenie auta przed zakupem przez najlepszych ekspertów na rynku
Jeśli wybierzesz auto, które będzie Ci się podobać i na którego utrzymanie będzie Cię stać – pozostanie już tylko kompleksowe sprawdzenie pojazdu przed zakupem.
Po co? Po to, żeby uniknąć oszustwa, takiego jak sprzedaż samochodu z ukrytymi wadami, samochodu po powodzi, po wypadku itd.
Skorzystaj z pomocy ekspertów Motocontroler. Dlaczego warto? Bo to nie tylko kompleksowy, ale również najwygodniejszy sposób sprawdzenia auta przed zakupem.
Nasz ekspert sprawdzi samochód w dowolnej części kraju. Po zakończonym badaniu otrzymasz dokładny raport, krok po kroku, z badania samochodu. Do raportu ekspert dołączy swoją osobistą opinię a także minimum kilkadziesiąt zdjęć w formie cyfrowej.
To najlepszy sposób, żeby poznać stan samochodu używanego. Najlepszy i najwygodniejszy.