Jak sprawdzić opony samochodowe przy kupnie samochodu używanego? Jak sprawdzić felgi przy zakupie samochodu używanego? Na co zwrócić uwagę? Jakie są typowe objawy uszkodzeń?
Sprawdzenie samochodu przed zakupem to wieloetapowy proces. W jego trakcie trzeba dokładnie skontrolować, w jakim stanie są opony samochodowe oraz alufelgi. To elementy, które mają kluczowy wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Opony mają również wpływ na komfort jazdy. A alufelgi – na wygląd auta. Opony i alufelgi są drogie. Nowy komplet opon do samochodu kompaktowego kosztuje przeciętnie od 900 do 1600 zł. Za komplet nowych alufelg trzeba zapłacić znacznie więcej.
Konieczność wydania 3 albo 4 tys. złotych zaraz po zakupie samochodu to nie jest dobra wiadomość dla kupującego. Zwłaszcza dla typowego, polskiego nabywcy, który kupuje auto używane za kilkanaście tysięcy złotych. Dlatego właśnie trzeba sprawdzić stan opon i felg. I w razie wykrycia uszkodzeń, albo poważnego zużycia – negocjować cenę pojazdu. I odwrotnie. Dobre opony i ładne, zadbane felgi to bardzo duży atut auta, zachęcający do jego zakupu.
Oszustwa dotyczące ogumienia przy sprzedaży używanego auta
Oszustwa przy sprzedaży aut używanych dotyczą również opon i alufelg. Najczęściej ich sprawcami są handlarze, którzy mają pod ręką kilka aut, gotowych do sprzedania. Ładne alufelgi to zawsze łakomy kąsek, który można sprzedać osobno za dobrą cenę. Nawet wtedy, gdy są na nie założone stare opony. Nowy komplet opon także można łatwo sprzedać. Nawet wtedy, gdy jest zamontowany na stalowych felgach. To dodatkowe kilkaset złotych. Co po demontażu? Do sprzedawanego samochodu nieuczciwi handlarze zakładają najtańsze i najgorsze felgi z oponami, jakie mają pod ręką. Często w diametralnie innym rozmiarze, niż zalecany do stosowania w danym samochodzie. Ważne, żeby pasował rozstaw śrub do mocowania. Jeśli ktoś sprzedaje kilkanaście samochodów, to zawsze może robić różne roszady. I kosztem jednego auta podwyższyć wartość drugiego. Nie byłoby prawdą, gdyby takie postępowanie przypisać tylko nieuczciwym handlarzom, najczęściej importującym używane auta z Europy Zachodniej.
Na podobne oszustwo można się natknąć i w kraju. Wielu kierowców posiada dwa komplety opon. Opony letnie są założone na oryginalne alufelgi, będące standardowym, fabrycznym wyposażeniem auta. A opony zimowe na felgi stalowe. Sprzedawca wystawia auto na felgach stalowych. A alufelgi sprzedaje osobno. Albo każe sobie za nie dopłacać. Nieuczciwy sprzedawca może również zdemontować felgi z nowym kompletem opon. A w ich miejsce zamontować używane koła, kupione na szrocie. To niewielki wydatek – ok. 40 zł za sztukę. Na takim ogumieniu strach wracać do domu. Najprostszym sposobem na odświeżenie wyglądu starych opon jest czernidło. Standardowe do smarowania, albo droższe, w sprayu. Handlarze często to stosują. Czarne opony wyglądają znacznie młodziej. I dodają uroku samochodowi.
Oszustwa dotyczące felg przy sprzedaży używanego auta
Bardzo dużym zagrożeniem dla zdrowia i życia jest możliwość zakupu samochodu używanego z uszkodzoną alufelgą. Jedno z jej ramion może być pęknięte. Uszkodzenie może być zamaskowane poprzez zastosowanie szpachli i lakieru. Uszkodzona felga może być również zespawana. Trudno jednak oczekiwać od handlarza, że zlecił to specjalistycznej firmie, która zrobiłaby to we właściwy sposób. Niestety, felgi mogą być również pokrzywione. Dotyczy to zarówno felg aluminiowych, jak i stalowych. Trudno to zauważyć podczas sprawdzania auta. Chyba, że doszło do bardzo poważnego skrzywienia. Niewielkie skrzywienia można skorygować po zakupie w warsztacie wulkanizacyjnym.
Jak nieuczciwi handlarze odświeżają stare, zniszczone alufelgi? W przypadku poważnego zużycia nie pomoże żaden środek czyszczący. Ale szybkie malowanie sprayem za kilkanaście złotych – już tak. Daje to chwilowy efekt, ale to wystarcza.
Opony pokazują, jak właściciel dbał o auto
Z felg i opon można bardzo wiele wyczytać. I to bez jakichkolwiek specjalistycznych narzędzi. Nierównomierne zużycie bieżnika pokazuje, że auto miało problemy z zawieszeniem, albo ze złym ustawieniem geometrii. Silna korozja felg i śrub mocujących może być objawem niedbałości, albo ostrzeżeniem, że interesujące nas auto przetrwało powódź. Brak wszystkich śrub albo nakrętek mocujących koła to oznaka ignorowania bezpieczeństwa. Albo szybkiej wymiany kół (w domyśle, przed samą wizytą kupującego). Jazda latem na oponach zimowych może oznaczać, że właściciel auta nie przykładał dużej wagi do bezpieczeństwa. Albo bardzo mocno oszczędzał na serwisowaniu samochodu.
W ostatnich latach bardzo popularne stały się opony wielosezonowe (całoroczne). Lekkie zimy sprawiły, że kierowcy się do nich przekonali. Zmieniła się też narracja producentów opon. Obecnie opony wielosezonowe znajdują się w ofertach najbardziej znanych producentów ogumienia samochodowego. Nikogo nie powinno zatem zdziwić markowe, wielosezonowe ogumienie na felgach samochodu premium. Ale już stosowanie najtańszych opon (często chińskich) w drogich samochodach premium, powinno być sygnałem ostrzegawczym dla kupującego.
Oryginalne wyposażenie auta można bez problemu sprawdzić, rozkodowując numer VIN.
Średnia żywotność dobrego kompletu ogumienia to ok. 4 – 5 lat. Dlatego w przypadku młodych wiekiem samochodów używanych (2 – 4 lata) warto sprawdzić, jakie opony i felgi były stosowane przez producenta samochodu na pierwszy montaż. Jest to szczególnie ważne w przypadku samochodów klasy premium, gdzie producenci stosują markowe felgi i opony bardzo wysokiej klasy, dostarczane przez najlepsze firmy.
Sprawdzenie opon przed zakupem auta używanego
Przed rozpoczęciem oględzin należy sprawdzić (np. rozkodowując VIN), czy auto w oryginale miało alufelgi, czy tylko felgi stalowe. Trzeba również sprawdzić, jakie rozmiary opon i felg są dopuszczone przez producenta samochodu do stosowania w danym modelu auta. Samochód powinien mieć zamontowane opony i felgi, zgodne z zaleceniami producenta auta (rozmiary zalecane albo opcjonalne). Rozmiar opon i felg na przedniej i na tylnej osi samochodu osobowego musi być taki sam.
Samochód powinien mieć zamontowany jeden komplet ogumienia, tego samego producenta, na wszystkich kołach. Dopuszczalna jest sytuacja, w której na przedniej osi i na tylnej osi zastosowano opony innego producenta. Auto powinno mieć zamontowane 4 opony letnie, 4 opony zimowe, albo 4 opony całoroczne (wielosezonowe). Niedopuszczalna jest sytuacja, w której na jednej osi znajdują się opony różnych producentów, albo na jednej osi znajdują się opony zimowe, a na drugiej letnie.
Koniecznie należy zmierzyć wysokość bieżnika opon. Wysokość bieżnika na jednej osi powinna być taka sama. Dopuszczalne są niewielkie odstępstwa pomiędzy wysokością bieżnika kół przednich i tylnych, jeśli ktoś montował 2 komplety opon w różnym czasie. W polskim prawie za dopuszczalne uznaje się wartości 1,6mm wysokości bieżnika w przypadku opon letnich i 3,5mm w przypadku zimowych. W praktyce są to wartości graniczne, które wymagają natychmiastowej wymiany. Niektóre opony mają wbudowane wskaźniki zużycia TWI.
Należy zwrócić uwagę na oznaczenia, znajdujące się na bokach opon. W ostatnich latach bardzo popularne stały się opony z bieżnikiem kierunkowym i asymetrycznym. Noszą one specjalne oznaczenia, określające kierunek toczenia do przodu (Rotation) oraz stronę montażu (Inside/Outside). Warto sprawdzić, czy koła zostały zamontowane zgodnie z oznaczeniami. Nieuczciwy sprzedawca mógł to po prostu zignorować podczas podmiany oryginalnych kół.
Szczególnie w przypadku aut typu kombi warto przejechać dłonią po bieżniku tylnych opon. Dzięki temu będzie można wyczuć, czy opony nie zostały wyząbkowane.
Bardzo ważne jest, aby sprawdzić datę produkcji opon. Jest ona zapisana w formie czterocyfrowego kodu. Dwie pierwsze cyfry oznaczają tydzień, a dwie kolejne rok. Przykładowo kod 3118 oznacza, że opony zostały wyprodukowane w 31 tygodniu 2018 roku. Dlaczego warto to sprawdzić? Może się okazać, że auto ma założone opony, mające powyżej 10 lat. Takich opon nie wolno stosować. Są po prostu niebezpieczne.
Jak sprawdzić opony przed zakupem? Zwróć uwagę na uszkodzenia i deformacje
Na oponach nie mogą być widoczne ślady pęknięć, wybrzuszeń, odklejającego się bieżnika (problem opon bieżnikowanych), deformacji, widocznej drutówki przy stopce (miejscu montażu do felgi), odparzeń, plam, przecięć itd. Trzeba zwrócić uwagę na ślady nieprofesjonalnych napraw (łatania dziur). Od pewnego czasu w sprzedaży dostępne są zestawy do samodzielnych napraw kół, które można kupić za kilkanaście złotych. Nadają się one do naprawy koła w rowerze, albo w taczce. Ale nie w samochodzie. Jeśli ktoś żałował 20 zł na profesjonalną naprawę koła w warsztacie wulkanizacyjnym, to z pewnością jego samochód nie jest wart kupna. Warto również sprawdzić, jak wygląda bieżnik opon. Dobrze, jeśli jest zużyty równomiernie, na całej szerokości opony. Źle, jeśli zużycie jest nierównomierne.
Jeśli jedna ze stron opony jest zużyta bardziej niż druga (tzw. ścięcie), najczęstszym powodem jest źle ustawiona geometria kół. Ale może to też oznaczać, że geometrii w tym aucie ustawić się nie da. Bo samochód jest po poważnym wypadku. I naprawa została wykonana w sposób nieprofesjonalny, albo auto było tak poważnie uszkodzone, że nie ma możliwości przywrócenia stanu fabrycznego zawieszenia. Może to też oznaczać nieprofesjonalne naprawy zawieszenia auta. Silne zużycie środka opon może oznaczać, że poprzedni właściciel jeździł bardzo agresywnie.
Sprawdzanie stanu felg przed kupnem auta używanego
Co można sprawdzić w trakcie pierwszych oględzin samochodu używanego? Kompletność śrub albo nakrętek mocujących. Stan felg i mocowań pod kątem ataków korozji. Widoczne uszkodzenia mechaniczne i silne skrzywienie. W przypadku alufelg mogą być widoczne ślady nieprofesjonalnych napraw – spawania, szpachlowania i malowania.
[reklama_analizator]
Zleć sprawdzenie samochodu przed zakupem specjalistom z Motointegrator
Sprawdzanie używanego auta przed kupnem to wieloetapowy i złożony proces. To zadanie dla specjalistów najwyższej klasy, dysponujących odpowiednią wiedzą, doświadczeniem i sprzętem. Zleć to zadanie ekspertom z Motocontroler. Pracujemy na terenie całego kraju. Wybrane przez Ciebie auto może znajdować się w dowolnej miejscowości. Wybierz odpowiedni pakiet, zgodnie z którym kontrolujemy wybrane przez Ciebie auto. Jeśli właściciel samochodu pozwoli, sprawdzenia dokonujemy już w 24 godziny od otrzymania zlecenia.
Co od nas otrzymasz? Dokładny raport (zgodny z wybranym pakietem) opisujący stan kontrolowanego pojazdu. Dołączymy do niego minimum kilkadziesiąt zdjęć a także osobistą opinię.
Dzięki nam unikniesz oszustwa i niepotrzebnych wydatków. Unikniesz kupna auta powypadkowego, kradzionego, wyszykowanego do sprzedaży. Sprawdzimy wybrane auto przed zakupem, korzystając ze wszystkich dostępnych możliwości!