Dwumasowe koło zamachowe (popularnie dwumasa) to element układu przeniesienia napędu. Dwumasowe koło zamachowe jest drogie i podatne na awarie. Na rynku istnieje alternatywa – zestaw jednomasowego koła zamachowego, zwanego sztywnym sprzęgłem, które można zamontować zamiast dwumasowego koła zamachowego. Czy warto to zrobić? Kiedy można to zrobić?
Duża część współczesnych samochodów, poruszających się po naszych drogach, nadal korzysta ze sprzęgła sztywnego. Na wale korbowym zamontowane jest sztywne jednomasowe koło zamachowe. To z nim współpracuje tarcza sprzęgła. W razie awarii – zużycia sprzęgła (które jest przecież częścią eksploatacyjną) właściciel samochodu musi zapłacić średnio 600 – 800 zł za nowe sprzęgło i drugie tyle za wymianę. Bardzo dużo. Pocieszeniem jest fakt, że w odpowiednio eksploatowanym aucie sprzęgło może pracować nawet 200 tys. km przebiegu. Ceny naprawy brutalnie zmieniają się wtedy, gdy aucie, w układzie napędowym, zamontowane jest dwumasowe koło zamachowe, z którym współpracuje sprzęgło.
Dwumasowe koło zamachowe może samo ulegać awariom, tak samo, jak sprzęgło. W razie uszkodzenia jednego lub drugiego podzespołu i tak trzeba wymienić obydwa (dlatego sprzedawane są zestawy – sprzęgło z dwumasowym kolem zamachowym). I w tym przypadku ceny naprawy gwałtownie rosną. Bo za najtańszy zestaw sprzęgla z dwumasowym kołem zamachowym trzeba zapłacić średnio ok. 2500 złotych. A są auta, do których nie uda się kupić takiego zestawu za mniej niż 5000 złotych. Nic zatem dziwnego, że kierowcy szukają rozwiązań, które pozwolą im pozbyć się „wynalazku”, jak często okreslane jest dwumasowe koło zamachowe.
Zgodnie z prawdą, w każdym samochodzie da się usunąć dwumasowe koło zamachowe i na jego miejsce zamontować jednomasowe, zwykłe kolo zamachowe. Tylko, że będzie to generować mnóstwo problemów. Od utraty komfortu (kabiną samochodu będzie trząść) aż do zniszczenia skrzyni biegów i półosi napędowych, na które będą przechodzić drgania z silnika.
Przeczytaj również – Czy warto kupić diesla? Czy warto kupić auto z silnikiem wysokoprężnym?
Dlaczego zaczęto stosować dwumasowe koła zamachowe?
W ostatnich 20 latach pod maskami samochodów zaczęto stosować silniki o coraz większej mocy i coraz mniejszej pojemności skokowej. Jednostki tego typu generują bardzo wiele drgań.
Zadaniem koła zamachowego jest tłumienie tychże drgań, dla ochrony skrzyni biegów i półosi napędowych, tłumienie drgań dla zachowania komfortu i sprawne przenoszenie mocy pomiędzy silnikiem a skrzynią biegów, za pośrednictwem sprzęgła. Jednym z najważniejszych elementów składowych dwumasowego kola zamachowego, do tego najczęściej ulegającego awariom, są rozbudowane tłumiki drgań skrętnych.
Dwumasowe koło zamachowe nie lubi jazdy miejskiej i agresywnej
Częsta jazda po mieście, na krótkich trasach, powodująca konieczność wielokrotnego uruchamiania i wyłączania silnika, a także częste zmiany prędkości, powoduje przyspieszone zużycie dwumasowego koła zamachowego. Agresywna jazda, z gwałtownym przyspieszaniem, też prowadzi do jego przyspieszonego uszkodzenia. Zatem dwumasowe koło zamachowe służy najdłużej wtedy, gdy kierowca jeździ spokojnie. Ale też nie zawsze. Jeśli kierowca stosuje się do zasad ekonomicznej jazdy (tzw. eko jazdy) i często hamuje silnikiem, to… też przyspiesza zużycie dwumasowego koła zamachowego.
Zestawy konwersyjne – usuwanie dwumasowego koła zamachowego, zgodne z zasadami
W sprzedaży w automarkecie (na rynku części do aut używanych) już kilka lat temu pojawiły się markowe zestawy konwersyjne, które pozwalają na usunięcie dwumasowego koła zamachowego i na montaż w jego miejsce koła jednomasowego. Taki zestaw składa się ze sztywnego koła zamachowego, nowego sprzęgła i akcesoriów.
Czy usunięcie dwumasowego koła zamachowego i montaż zestawu konwersyjnego jest trudny? Nie, to czynność, którą wykona większość warsztatów mechanicznych, zwłaszcza takich, które naprawiają sprzęgła. Za konwersję będzie trzeba zaplacić nieco więcej, niż za wymianę sprzęgła.
Czy zestaw konwersyjny można montować w każdym samochodzie? Otóż – nie! Zestawy konwersyjne opracowywane są pod kątem określonych modeli aut. Zazwyczaj są to samochody z silnikami o mniejszej mocy i przede wszystkim, są to auta z silnikami benzynowymi, z wielopunktowym wtryskiem MPI. Problemem będzie znalezienie takiego zestawu konwersyjnego do bardzo mocnego silnika, zamontowanego w limuzynie albo do turbodoładowanego benzyniaka z bezpośrednim wtryskiem paliwa, z 2 – ma albo 3-ma cylindrami (generuje mnóstwo drgań). W aucie z zamontowanym zestawem konwersji, po usunięciu dwumasowego koła zamachowego na pewno obniży się komfort jazdy. Za to użytkownicy mówią o lepszej reakcji na naciśnięcie pedału gazu. I o lepszym samopoczuciu, bo nie muszą się bać drogiej awarii.
Przeczytaj również: Drogie części zamienne w samochodzie używanym
Auto z usuniętym dwumasowym kołem zamachowym – bez montażu zestawu konwersyjnego
Niestety, są kierowcy, którzy będąc przerażonymi kosztami naprawy dwumasowego koła zamachowego, zażądali w warsztacie montażu koła jednomasowego. I to bez montażu zestawu konwersyjnego – bo takiego może w ogóle nie być.
Taka sytuacja może się też zdarzyć wtedy, gdy nieuczciwy handlarz chce tanio naprawić auto przed sprzedażą. Niestety, zamontowanie zwykłego, jednomasowego koła zamachowego w aucie, w którym było fabryczne koło dwumasowe, bez zastosowania zestawu konwersyjnego, będzie oznaczać wiele problemów. Wspomnieliśmy o nich wcześniej. Trzeba będzie się liczyć z utratą komfortu (na kabinę będą przechodzić drgania), problemami z pracą sprzęgła (mogą się pojawić) i z przyspieszonym zużyciem skrzyni biegów, półosi napędowych i mechanizmu różnicowego. A to już oznacza poważne koszty.
Sprawdź auto przed zakupem – skorzystaj z oferty Motocontroler
Rzeczoznawcy Motocontroler przeprowadzą kompleksowe sprawdzenie wybranego przez Ciebie auta – bez względu na to, gdzie ono się znajduje. Otrzymasz kompleksowy raport z badania, opisujący krok po kroku stan techniczny auta. Do tego dostaniesz minimum kilkadziesiąt zdjęć w formie cyfrowej a także osobistą opinię eksperta (kupować – nie kupować), która pomoże Ci podjąć właściwą decyzję.